* * *
W miasteczku, w którym ludzie wymieniają uśmiechy---gdzie nie ma nic niezwykłego
w pokoiku, o który kasztan się roztrąca---
gdzie żyjesz poza sobą
Mówiąc "Aniele Stróżu" --- rozmyślasz co rano,
że święty drepce tam, gdzie fruwa anioł
Nikt twych trudów nie liczy, a jeśli ocenia---
to słusznie, że ci przyjdzie umrzeć z przemęczenia
Złóż swój żal do pamiątek---
i pomódl się ze mną---
o tę świętość---
najprostszą, jak wróbel powszechną
Jan Twardowski
!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz