pp,
Dzisiaj już nie przeproszę za brak listu:)
Kiedy się widzieliśmy w lutym, w moim zielonym kalendarzu, przy dzisiejszej dacie napisaleś, że gdzieś tam sobie pływasz i prosisz, abym sobie o Tobie pomyślała.
Dzisiaj myślalam o Tobie szczególnie, zwłaszcza na "Titanicu" !uwaga! trzydy:P
I toast "za tych co na morzu" brzmiał i smakował inaczej...wyjątkowiej niż zwykle:)
Twoje mm.
ps. posluchaj moj Marynarzu:)
niedziela, 15 kwietnia 2012
niedziela, 8 kwietnia 2012
Alleluja, racz dać Panie...
Drogi pp,
Na wstępie przepraszam, że nadal nie napisałam nic do Ciebie...
Nie chcę Ci pisać, że źle jest... Poczekam aż będzie lepiej...
a dzisiaj...
------------------------------------------------------------------------------
Na wstępie przepraszam, że nadal nie napisałam nic do Ciebie...
Nie chcę Ci pisać, że źle jest... Poczekam aż będzie lepiej...
a dzisiaj...
------------------------------------------------------------------------------
“ Jesteśmy zbudowani z przypadków.
Z pozornie nieważnych zdarzeń,
które wpływają potem na nasze życie. ”
— Zbigniew Hołdys dla Zwierciadła.
— Zbigniew Hołdys dla Zwierciadła.
Subskrybuj:
Posty (Atom)