pp za te 5 długich, pięknych lat, uczących nas zrozumienia, szczerośći, obfitującyh w nasze wzloty i upadki, niekiedy tak potrzebne kłótnie ale i miliony małych i tych wiekszych radości,
za troske, za zaufanie, za spotkania to tu to tam...
za bliskośc mimo tak wielkiej odległości, za noc na 100 dni przed wielkim wydarzeniem,
za Przyjaźń, o której marzyłam i której dzisiaj inni mo mi tylko zazdrościć,
za Twoją cierpliwość, za męką rekę zamiast taniego pocieszenia, za zawsze otwarte ciepłe ramiona, za wspólne śniadania...
za to wszystko i za to, czego nie sposób wyrazić słowami- DZIĘKUJĘ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz