Te trzy tak tajemnicze, niesamowite i wspaniałe dni, oczekiwane przez cały rok...
Wiesz doskonale o czym mówię:)
Wczoraj do późna siedzenie sam na sam z Nim, w pustym prawie i cichym kościele... Wcześniej rozmowa z Kordkiem:)
Dzisiaj to co uwielbiam, godzinne święcenie jajców, tradycyjna już wymiana jajami;)
i oczekiwanie na wieczór... jeden z bardziej magicznych w całym roku:)
a teraz?
prawdziwie radosnych Świąt i Zmartwychwstania!
koszyczek ze stokrotkami;)
sobota, 3 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz