majowo i po-stolyco
za oknem już ciemno, na niebie zawisł księżyc .
oświetla budynek PŻM, a może to tylko światło latarni miejskich?
księżyc bardziej romantyczny. pozostajemy przy tej wersji.
ale chciałbym Ciebie zobaczyć tutaj, "u mnie na zachodzie" :)
tak tak, wielkomiejski panicz ze mnie się zrobił. a co?!
słucham Mietka Szcześniaka i tak sobie myślę, że go lubię.
dość bardzo!
dzisiaj sterowałem sobie statkiem, tzn 'oficerowałem'. no i na symulatorze.
walka o pozytywną ocenę, i tyyyyle statków na radarze i widocznych z mostka,
sprawiły że aż serce mnie rozbolało, oblały mnie poty, ale ad rem...
chcę pływać! o! :) to taki dzisiejszy wniosek. tylko uczyć się trzeba...
no i właśnie uciekam do łączności i mayday'a. co by wiedzieć jak wzywać pomoc, kiedy będę tonąć :)
ściskam Cię mocno!!! cieszę się, że jesteś, że masz tyle sił żeby ze mną wytrzymać.
że piszesz na SDMie częściej niż ja, że kopiesz mnie czasami w tyłek i w ogóle...
jesteś fajna! ;) i kochana :) ale ce mnie słitaśny koleś, o w mordę! :D
ściskam i już,
Twój pp
"jesteś fajna! ;) i kochana :)"
OdpowiedzUsuńoo... trafił swój na swego:)
:)